Z ostatniej chwili! Kol Mikaelson zmartwychwstał! I znowuż pojawił się na legendarnej imprezie u naszych samców czyli u pijaczyny Stauntana i ćpuna Kahna. Chciałoby się powiedzieć, że lada chwila rzuci się na Ciebie Kim ale ups. Chyba ktoś ma złamane serduszko. Zraniony Kol chyba potrzebuje chusteczki... albo nowego serca?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz